Program JPK Link® wykonuje szereg funkcji, z których pierwsza to import plików utworzonych w obcych programach księgowych. Kolejny krok to sprawdzenie ich formalnej poprawności oraz złączenie (scalenie) i wysyłka. Po co i dlaczego wykonuje się te operacje i w ogóle co to jest JPK omawiamy w naszej Bazie wiedzy.
Jak już wspomniano, plik JPK będzie trzeba wysyłać albo co miesiąc obligatoryjnie, albo na żądanie organu podatkowego. W jakich więc sytuacjach możemy zostać wezwani do przedłożenie żądanego pliku JPK? Możliwe to będzie w trzech sytuacjach:
Przesłane dane będą podlegały weryfikacji spójności i kompletności ksiąg i deklaracji podatkowych. Sprawdzana więc może być np. kolejność numeracji, występujące luki, spowodowane brakiem księgowania jakieś faktury sprzedażowej, czy też podwójne zapisy tych samych księgowań. Ale przed wszystkim ma on służyć weryfikacji związku przychodu z kosztami jego uzyskania, sprawdzeniu, czy stosowane są zasady rachunkowości zapisane w polityce rachunkowości (np. zasady wyceny aktywów metodą FIFO, LIFO) lub też weryfikacji prawidłowości wyboru używanych stawek podatku od towarów i usług.
Co miesięczne przesłanie JPK_VAT posłużą porównaniu danych źródłowych z deklaracją VAT, ale także „krzyżowaniu” danych kontrahentów, wyszukiwaniu nabywców od podmiotów podejrzanych, czy też wychwytywaniu błędnych księgowań w rozliczeniach. Nie trudno oprzeć się wrażeniu, że są one właśnie po to, by wyselekcjonować podmioty do kontroli.
Jeżeli więc dostaniemy wezwanie do przedłożenia konkretnej struktury, musi w nim być wskazany termin jej przekazania, nie krótszy niż 3 dni oraz sposób ich przekazania: albo drogą elektroniczną, albo na nośniku danych. Zakres danych żądanych przez organy uzależniony jest od decyzji urzędnika. Wszystko zależy od rodzaju kontroli i okresu poddanego badaniu. Może to być obrót VAT-owski np. kwartału, czy też półrocza danego roku. Czemu więc posłużą przesłane dane? Przede wszystkim szeroko pojmowanej analizie indywidualnych struktur, porównaniu ich z pozostałymi strukturami przy pomocy specjalistycznych programów. A wszystko po to by wyselekcjonować dokumenty źródłowe do kontroli poza daną strukturą.